Cześć, tu Natalia z Centella 💛
Zawsze powtarzam, że dobra pielęgnacja to nie wyścig po szybkie efekty, tylko codzienny rytuał troski o skórę.
I choć testuję wiele koreańskich produktów, są takie, do których wracam jak do ulubionego swetra w chłodny dzień.
Jednym z nich jest Dr. Althea 345 Relief Cream – krem z wąkrotą azjatycką, który naprawdę potrafi uratować skórę, kiedy nic innego nie działa.
Dlaczego pokochałam krem właśnie z wąkrotą azjatycką?
Cica czyli właśnie wąkrota azjatycka to składnik, który w moim przypadku zrobił ogromną różnicę.
Kiedyś traktowałam ją jakoviralowy składnik, modny dodatek do kremów, dziś wiem, że to serce koreańskiej pielęgnacji – szczególnie dla skóry wrażliwej, zaczerwienionej i reaktywnej.
Cica:
-
łagodzi podrażnienia,
-
wspiera regenerację naskórka,
-
wzmacnia barierę ochronną skóry,
-
i pomaga wyrównać koloryt po lecie.
Dlatego tak często sięgam po kremy, które mają ją wysoko w składzie – i tu Dr. Althea 345 Relief Cream to zdecydowanie TOP.
Co sprawia, że Dr. Althea 345 Relief Cream działa tak dobrze? 🌸
Ten krem to coś więcej niż tylko „kolejny krem z Cica”.
W jego nazwie „345” kryje się trzy dni, cztery składniki, pięć efektów – filozofia, która idealnie oddaje koreańskie podejście do pielęgnacji: prosto, skutecznie i z szacunkiem do skóry.
Formuła opiera się na:
-
Ekstrakcie z wąkroty azjatyckiej (Centella Asiatica) – koi, wzmacnia i przyspiesza regenerację.
-
Ceramidach i pantenolu – odbudowują barierę ochronną i chronią przed utratą wilgoci.
-
Beta-glukanie – głęboko nawilża i dodaje skórze elastyczności.
-
Alantoinie – łagodzi i redukuje zaczerwienienia.
To połączenie sprawia, że krem daje natychmiastowe uczucie ulgi – szczególnie po słońcu, peelingach czy stresującym dniu, kiedy skóra reaguje nadmiernie.
Jak używam kremu z wąkotą azjatycką w swojej rutynie?
Wieczorem nakładam go jako ostatni krok pielęgnacji – po serum z centellą lub esencji ryżowej.
Rano stosuję cienką warstwę pod SPF, kiedy wiem, że czeka mnie dzień pełen zmian temperatur lub klimatyzacja.
Jego lekka, żelowo-kremowa konsystencja sprawia, że nie obciąża skóry, a jednocześnie tworzy delikatny film ochronny.
To ten typ produktu, który „uspokaja” cerę i przywraca jej równowagę w ciągu kilku dni.
Dla kogo jest Dr. Althea 345 Relief Cream?
➡️ Dla skóry wrażliwej i reaktywnej, która łatwo się czerwieni.
➡️ Dla cery po zabiegach kosmetycznych lub ekspozycji na słońce.
➡️ Dla osób z przesuszeniem, utratą elastyczności i napięcia skóry.
➡️ Dla każdego, kto szuka czystej, koreańskiej pielęgnacji opartej na wąkrocie azjatyckiej.
To idealny krem z wąkrotą azjatycką na jesień – wtedy, gdy skóra potrzebuje regeneracji po lecie, a chłodne powietrze zaczyna ją przesuszać.

Moje wrażenia po kilku tygodniach
Po 2–3 tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra jest bardziej odporna na podrażnienia, mniej zaczerwieniona i wyraźnie gładsza.
Ten typ kremu, który nie daje „wow” po jednym użyciu, ale buduje zdrową skórę krok po kroku.
I właśnie za to cenię koreańskie kosmetyki – działają z szacunkiem, nie agresją.
Krem z wąkrotą azjatycką, który naprawdę działa
Jeśli szukasz produktu, który połączy skuteczność, delikatność i koreańską jakość, Dr. Althea 345 Relief Cream to wybór, który pokochasz tak samo jak ja.
To nie tylko krem z wąkrotą azjatycką – to sposób na przywrócenie spokoju Twojej skórze.
Zajrzyj na Centella.com.pl i poznaj więcej produktów z Cica, które pomogą Ci stworzyć codzienny rytuał ukojenia.
Z czułością,
Natalia 💛